Gene Gutowski nie żyje
• Gene Gutowski zmarł w wieku 90 lat na zapalenie płuc w szpitalu w Warszawie
• Gutowski był polskim producentem filmowym znanym m.in. ze współpracy z Romanem Polańskim
11.05.2016 | aktual.: 11.05.2016 11:03
Współpraca Gutowskiego i Polańskiego zaowocowała w latach 60. dziełami uznawanymi dziś za klasyki. Były to: dramat psychologiczny "Wstręt" z 1965 roku z Catherine Deneuve w roli głównej, "Matnia" (1966) oraz "Nieustraszeni pogromcy wampirów" (1967). Filmy te otworzyły młodemu polskiemu reżyserowi drzwi do Hollywood.
Polański nazwał Gutowskiego "jedną z najważniejszych postaci mojego życia". Wspólną pracę wznowili kilka dekad później przy oscarowym dramacie "Pianista" z Adrienem Brodym w roli pianisty Władysława Szpilmana.
Gutowski (właśc. Witold Bardach) urodził się w 1925 roku we Lwowie w bogatej rodzinie żydowskiej. Z okupowanego przez nazistów miasta uciekł do Warszawy, gdzie pod przybranym nazwiskiem Eugeniusz Gutowski imał się różnych zajęć. Później pracował na Łotwie, skąd został deportowany do Niemiec; tam doczekał wyzwolenia - podaje portal Filmweb.
Krótko po zakończeniu działań wojennych współpracował z armią USA przy ściganiu zbrodniarzy wojennych. W tym czasie zaczął się przedstawiać jako Gene (angielskie zdrobnienie od Eugeniusza) Gutowski. W 1947 roku ożenił się z Amerykanką i wyjechał do USA, a dwa lata później otrzymał amerykańskie obywatelstwo.
Swoje burzliwe życie opisał w wydanej w 2004 roku autobiografii "Gene Gutowski. Od Holokaustu do Hollywood". Dziesięć lat później miał premierę biograficzny film dokumentalny "Mój tata Gene Gutowski", wyreżyserowany przez jego syna Adama Bardacha.