Gdzie podziały się dane klientów IBM?
Twardy dysk z danymi 180 tysięcy klientów firmy ubezpieczeniowej zaginął w kanadyjskiej filii IBM, świadczącej usługi informatyczne - poinformowały w piątek media.
Na dysku znajdują się nie tylko nazwiska i adresy, lecz także numery polis, informacje o kontach bankowych i uprawnieniach emerytalnych klientów firmy General Insurance. Na podstawie tych danych możliwy jest dostęp do kont bankowych i zaciąganie kredytów.
Zaginięcie dysku stwierdzono 22 stycznia, ale dopiero teraz dowiedziała się o tym opinia publiczna. Policja prowadzi dochodzenie, zakładając, że dysk został skradziony.
Według General Insurance, nie stwierdzono dotychczas, by ktoś zrobił bezprawnie użytek z danych na zaginionym dysku.(an)