PolskaGdzie jest Polska?

Gdzie jest Polska?

Paweł Lisicki uważa, że Platforma Obywatelska, choć jej wiec zgromadził najwięcej uczestników, wydaje się być prawdziwym przegranym sobotnich demonstracji.

Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" podkreśla, że antyrządowe demonstracje miały być powtórką z Budapesztu. Miały pokazać, że przeciw władzy protestuje niemal całe społeczeństwo. Że dziesiątki tysięcy Polaków będzie bronić rzekomo zagrożonych demokratycznych wartości.

Nic takiego nie miało miejsca - dodaje Lisicki. Według niego można się długo spierać, czy w marszu przez Warszawę wzięło udział 11 czy 16 tysięcy. "Tak czy inaczej, jak na demonstrację, w której zwykli ludzie mieli odrzucić represyjną władzę, było to niewiele" - czytamy w "Rzeczpospolitej".

"Po sobocie wiadomo przynajmniej jedno: z tej sytuacji muszą znaleźć wyjście sami politycy. Ulica za nich tego nie załatwi, bo w Polsce - jak widać - mało jest chętnych do uprawiania polityki na ulicy" - pisze Paweł Lisicki. (IAR)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)