Gdański skwer nie dla Niemena?
Nigdy się na to nie zgodzę - stwierdził Andrzej Januszajtis, wybitny znawca historii Gdańska, który sprzeciwił się idei nazwania skweru przy dawnym Żaku imieniem Czesława Niemena.
04.02.2004 10:48
Z pomysłem takiego uhonorowania muzyka wystąpił w ubiegły piątek prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Inicjatywy nie skonsultował jednak z powołanym przez siebie zaledwie kilka miesięcy temu zespołem do spraw przywrócenia historycznych nazw ulic w obrębie miasta Gdańska. Jego przewodniczący, Andrzej Januszajtis, kategorycznie protestuje. - Jestem przeciwny nadawaniu nowych nazw ulicom i placom w śródmieściu Gdańska, które od 1994 r. na mocy dekretu prezydenta RP, stanowi pomnik historii. Wszelkie zmiany na tym obszarze powinny iść w kierunku przywracania starych nazw - mówi Januszajtis, który ma też wątpliwości czy Czesław Niemen w ogóle zasługuje na to, by go uhonorować w ten sposób.
Zespół, któremu przewodzi Andrzej Januszajtis, ma jedynie charakter doradczy. Tak jak w przypadku nadawania nazw wszystkim innym ulicom i placom - i tu ostateczna decyzja należy do radnych.
Poczekajmy trochę z tym Niemenem - apeluje Andrzej Januszajtis. - Wielu wybitnych gdańskich muzyków nie ma swoich ulic, na przykład Zygmunt Latoszewski, twórca opery i filharmonii. Niemen natomiast nigdy nie był zbyt mocno związany z Gdańskiem. Skwerek przy Nowym Ratuszu (czyli dawnym Żaku, gdzie na przełomie lat 50. i 60. debiutował wokalista) historycznie stanowił część bastionu św. Elżbiety. Jeśli już miałby on zyskać jakąś nazwę, to - zdaniem Andrzeja Januszajtisa - powinien raczej upamiętnić króla Kazimierza Jagiellończyka: - 6 marca przypadnie 550 rocznica wcielenia Gdańska do Królestwa Polskiego. Dokonał tego Kazimierz Jagiellończyk. Nie ma bardziej zasłużonej dla Gdańska postaci.
W samym zespole, któremu przewodniczy Andrzej Januszajtis, zdania są podzielone. Prof. Jerzy Samp popiera pomysł. - Zaraz po śmierci Niemena odebrałem wiele telefonów, dotyczących jego uhonorowania. Moi rozmówcy może za bardzo poddali się euforii. Dość powiedzieć, że padła nawet propozycja, by Długi Targ przemianować na Targ Niemena. To, oczywiście, przesada. Ale jeśli chodzi o ten skwerek, nie mam nic przeciw. Niemen to wielkie nazwisko, wielka sprawa. Głosowanie nad Skwerem Niemena przewidziane jest na najbliższej sesji Rady Miasta Gdańska 12 lutego. Większość radnych, w tym przewodniczący, Bogdan Oleszek, jest zdecydowanie za, jakkolwiek podkreśla konieczność uporządkowania terenu skweru. Prezydent Adamowicz obiecał już podobno wyszukanie odpowiednich środków w budżecie miasta.
- Przede wszystkim trzeba założyć oświetlenie. Może to sprawi, że wyniosą się stamtąd podejrzane osoby... - przewodniczący Oleszek zawiesza głos.
Skądinąd wiadomo, że to miejsce funkcjonuje jako nieformalny punkt schadzek gdańskich homoseksualistów. Dlatego wśród części radnych krąży dowcip, że bardziej stosownym patronem dla skwerku przy Nowym Ratuszu byłby wokalista zespołu Queen, Freddie Mercury.
Dariusz Szreter