Gazem po oczach
(fot. Edipresse)
Chwile grozy przeżyła pracownica jednego ze skupów złomu w powiecie chrzanowskim. Po południu wtargnęli tam zamaskowani młodzi mężczyźni, prysnęli jej gazem w twarz i opróżnili kasę.
08.10.2006 | aktual.: 09.10.2006 14:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W piątek w skupie złomu przy ulicy Dworcowej pracowała tylko jedna osoba. Nagle do środka wkroczyło dwóch mężczyzn w kominiarkach na twarzy. Kobieta nawet nie zdążyła zauważyć, czy wycelowali w nią pistoletem gazowym czy miotaczem. Obezwładniona gazem łzawiącym nie mogła nic zrobić, gdy bandyci dobrali się do kasy. Wyciągnęli z niej trzy tysiące złotych, zanim napadnieęta zdołała otrząsnąć się z szoku. Zaalarmowana policja, mimo blokady na drodze, nie zdołała zatrzymać sprawców.
Pracownica skupu złomu nie była w stanie powiedzieć funkcjonariuszom, czy i jakim samochodem przyjechali bandyci. Ze wstępnych ustaleń wynika, że byli to prawdopodobnie młodzi mężczyźni w wieku około 20 lat.