Garaże dla rowerów
O pierwszych w Polsce garażach na rowery,
które stanęły w Lubinie, czytamy w "Słowie Polskim Gazecie
Wrocławskiej".
Z daleka wyglądają jak pojemniki na odpady. Nietypowe garaże od razu zaciekawiły mieszkańców.
Fantastyczne - komentuje Barbara Czapka z ul. Kościuszki. Ktoś wpadł na wspaniały pomysł - dodaje Sławoj Mucha, rowerzysta mieszkający na ul. Drzymały.
W Lubinie brakuje miejsca na rowery - pisze dziennik - a w każdym nowym garażu znajdują się trzy miejsca parkingowe. Na razie w mieście ustawiono cztery takie garaże: dwa przed urzędem miasta, po jednym w pobliżu Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Zespołu Szkół Sportowych.
Najlepiej gdyby ustawiono je pod urzędami, sklepami i przy poczcie, bo na osiedlach pewnie szybko byłyby zniszczone - mówi mieszkanka Lublina Gertruda Maindok.
Producent nieodpłatnie udostępnił miastu garaże na półroczną próbę. Jeśli lubinianie je zaakceptują, miasto kupi więcej zestawów. Nie wiem tylko, czy miasto stać na takie garaże? - zastanawia się Sławoj Mucha.
Koszt jednego urządzenia to ok. tysiąc zł. Władze miasta już zapowiedziały, że z nowych garaży na rowery będzie można korzystać bezpłatnie - informuje "Słowo Polskie Gazeta Wrocławska". (PAP)