Gang Niemczyka przed sądem
Proces 11 "żołnierzy" Ryszarda Niemczyka,
jednego z najgroźniejszych polskich przestępców, rozpocznie się w
piątek przed bielskim Sądem Okręgowym.
08.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Akt oskarżenia wyszczególnia 38 zarzutów w związku z przestępstwami popełnianymi w 1999 r. Jest wśród nich m.in. napad na Prosper Bank w Bielsku-Białej, w czasie którego bandyci ukradli ponad 600 tys. zł. Gang specjalizował się w porwaniach dla okupu i zastraszenia dłużników. W maju 1999 roku "żołnierze" Niemczyka porwali trzy osoby.
Na większości oskarżonych ciąży zarzut udziału w zbrojnej grupie przestępczej Niemczyka. Część będzie odpowiadała za pomoc w dokonywaniu przestępstw, w tym jedyna kobieta wśród oskarżonych, która zdaniem prokuratury przechowywała broń gangsterów. Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.
Dziewięciu oskarżonych przebywa w areszcie. Dwóch będzie odpowiadało z wolnej stopy.
Akt oskarżenia wpłynął do sądu roku temu, ale ze względu na bezpieczeństwo trzeba było przygotować specjalnie salę rozpraw. Sędzia Jarosław Sablik, rzecznik bielskiego Sądu Okręgowego twierdzi, że obecnie zabezpieczenia są wystarczające. Wstawiono m.in. specjalne szyby w oknach i wzmocniono zabezpieczenia w pomieszczeniach, w których oskarżeni będą przebywali bezpośrednio przed wejściem na sale rozpraw.
Na ławie oskarżonych nie zasiądzie Ryszard Niemczyk, który ukrywa się po ucieczce z wadowickiego aresztu w październiku ubiegłego roku.
Zdaniem prokuratury, Niemczyk razem z innym gangsterem - zatrzymanym w Meksyku i sprowadzonym do Polski Ryszardem B. zastrzelił w grudniu 1999 roku w Zakopanem domniemanego szefa gangu pruszkowskiego - "Pershinga".(kar)