"Gang Jubilerów" przed sądem
Zarzuty dokonania napadów z bronią palną, rozbojów na obcokrajowcach, handlu narkotykami oraz usiłowania zabójstwa i namawiana do zabójstwa postawiła kielecka prokuratura członkom warszawskiej grupy przestępczej zwanej potocznie "Jubilerami". Zatrzymanym grozi kara od 12 więzienia nawet do dożywocia.
09.07.2004 | aktual.: 09.07.2004 15:11
Gang został rozbity kilka dni temu w Warszawie przez kieleckich policjantów - powiedział Polskiemu Radiu Kielce zastępca prokuratora okręgowego w Kielcach Janusz Bors.
We wtorek funkcjonariusze zatrzymali 12 mieszkańców stolicy. Jedną z nich, kobietę - zwolniono, a trzem przedstawiono zarzuty udziału w zbrojnej grupie przestępczej. Dotychczas w ramach prowadzonego od roku śledztwa zarzuty przedstawiono łącznie osiemnastu osobom. Siedemnaście jest tymczasowo aresztowanych.
Śledztwo prowadzi kielecka prokuratura, ponieważ rozbita grupa w lipcu ubiegłego roku z bronią w ręku napadła w centrum Kielc na salon jubilerski. W toku śledztwa ustalono również, że grupa ta dokonała co najmniej sześciu napadów na sklepy jubilerskie, kilkunastu włamań do sklepów oraz napadów na obcokrajowców.
Grupie tej zarzucono również usiłowanie zabójstwa oraz podżeganie do zabójstwa, a także wprowadzanie do obrotu znacznej ilości narkotyków.