Trwa ładowanie...
d3r1l0o
29-05-2003 00:55

Galeria dłużników


Małe firmy zaangażowane do budowy hali "Łuczniczka" i "Galerii Pomorskiej" nie mogą doczekać się 5 mln złotych - pisze bydgoska "Gazeta Pomorska".

d3r1l0o
d3r1l0o

Kilkadziesiąt firm budowlanych zaangażowanych w duże bydgoskie inwestycje - halę widowiskowo-sportową "Łuczniczka" oraz centrum handlowe "Galeria Pomorska" - nie dostało jeszcze zapłaty. Mają ją otrzymać w ratach, rozłożonych nawet na pięć lat. Na ponad 5 mln zł czekają podwykonawcy Pomorskiego Przedsiębiorstwa Eksportu Budownictwa INTERBUD SA.

W marcu firma wystąpiła do Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy o otwarcie postępowania układowego. Tłumaczyła to utratą płynności finansowej związanej z kryzysem w branży budowlanej, załamaniem się eksportu oraz przeciągającymi się rozliczeniami z inwestorami. W tym ostatnim przypadku kropkę nad "i" miała postawić "Łuczniczka". Sąd przychylił się do prośby dłużnika.

Według gazety, "Łuczniczka" i "Galeria Pomorska" to nie pierwsze inwestycje, na których ktoś stracił. Podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej, m.in. podczas budowy oczyszczalni ścieków "Kapuściska" lub hotelu na Wyspie Młyńskiej. Proceder niepłacenia małym i średnim firmom stanowiącym ostatnie ogniwo łańcuszka inwestycyjnego, stał się nagminny. Nie wiadomo już, czy faktycznie wynika to z braku pieniędzy na rynku, czy po prostu stało się to już normą. Inwestycje, które teoretycznie powinny być kołem zamachowym gospodarki, dla małych firm stają się przysłowiowym gwoździem do trumny. Często to właśnie one kredytują budowę, w rezultacie pracując za pół ceny lub za darmo - zauważa "Gazeta Pomorska".

d3r1l0o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3r1l0o
Więcej tematów