Gafy Berlusconiego
Premier Włoch Silvio Berlusconi wywołał skandal dyplomatyczny, mówiąc niemieckiemu deputowanemu do
Parlamentu Europejskiego, że nadawałby się doskonale do roli kapo
w filmie o nazistowskich obozach koncentracyjnych. Nie jest to jednak pierwsza kontrowersyjna wypowiedź Berlusconiego.
Oto niektóre docinki, dowcipy i gafy tego miliardera, który z biznesmena stał się politykiem:
CZERWIEC 2003 -_ "Obywatele są sobie równi w obliczu prawa, ale zapewne ten obywatel jest nieco równiejszy od innych, jeśli uwzględnić, że 50% Włochów powierzyło mu kierowanie krajem"_ - powiedział o sobie na rozprawie w sądzie mediolańskim, gdzie wytoczono mu proces o korupcję.
"Zmarnowali okazję, żeby siedzieć cicho" - powiedział Berlusconi o Francuzach, gdy skrytykowali go za to, że podczas wizyty w Izraelu nie chciał spotkać się z przywódcami palestyńskimi. Premier Włoch dociął tu w szczególności prezydentowi Francji Jacquesowi Chiracowi, bo powtórzył jego słowa skierowane w lutym do Polski i innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej, które przyłączyły się do apelu o solidarność z USA w obliczu konfrontacji z Irakiem. Berlusconi był jednym z sygnatariuszy tego apelu.
MAJ 2003 - "Mam żaglówkę, ale w ciągu ostatnich dwóch lat byłem na niej tylko raz. W swoim domu na Bermudach nie byłem od dwóch albo trzech lat. Tak samo w moim domu w Portofino... Moje życie się zmieniło. Jego jakość zmarniała. Co za brutalna robota" - w wywiadzie dla "New York Timesa", skarżąc się na minusy sprawowania urzędu premiera.
GRUDZIEŃ 2002 - "Ci, którym najbardziej na tym zależy, z pewnością znajdą jakąś inną pracę, być może nieoficjalną" - w wypowiedzi zachęcającej zwalnianych robotników Fiata, by szukali zatrudnienia w szarej strefie.
PAŹDZIERNIK 2002 - "Rasmussen jest nie tylko znakomitym kolegą, on ze wszystkich premierów europejskich ma najlepszą prezencję" - powiedział Berlusconi o szefie rządu duńskiego Andersie Foghu Rasmussenie na wspólnej konferencji prasowej. - "Wygląda tak wspaniale, że myślę nawet, żeby go przedstawić mojej żonie" - dodał chichocząc.
LUTY 2002 - Gdy na nieoficjalnym szczycie Unii Europejskiej w Hiszpanii robiono wspólne zdjęcie, Berlusconi pokazał dwa palce ponad głową ówczesnego hiszpańskiego ministra spraw zagranicznych Josepa Pique w tradycyjnym geście wskazującym rogacza.
GRUDZIEŃ 2001 - "Parma jest synonimem dobrej kuchni. Finowie nawet nie wiedzą, co to jest prosciutto (surowa, wędzona i przyprawiona ziołami włoska szynka wieprzowa)" - powiedział Berlusconi według stenogramu obrad szczytu UE. Chciał w ten sposób przekonać swych kolegów premierów, że nowy unijny urząd bezpieczeństwa żywnościowego powinien powstać we Włoszech, a nie w Finlandii.
WRZESIEŃ 2001 -_ "Powinniśmy być świadomi wyższości naszej cywilizacji, opartej na systemie wartości, który przyniósł powszechny dobrobyt krajom je wyznającym, cywilizacji, która zapewnia poszanowanie praw człowieka i religii"_ - oświadczył Berlusconi dwa tygodnie po atakach 11 września na World Trade Center i Pentagon. - "W krajach islamskich takiego poszanowania z pewnością nie ma" - dodał w rozmowie z dziennikarzami w Berlinie.
W TRAKCIE KAMPANII WYBORCZEJ 2001 ROKU - "Mam niewiele włosów, bo mój mózg jest taki wielki, że je wypycha".
"Przykro mi, że powiedziałem, iż komuniści jedzą niemowlęta. Jednak jeśli chcecie, zorganizuję konferencję, na której udowodnię, że komuniści jedli niemowlęta i robili nawet jeszcze gorsze rzeczy".
W trakcie jednego z przedwyborczych wystąpień w telewizji Berlusconi przysunął się do prowadzącego program, swego starego przyjaciela, i poprosił, żeby powąchał jego wodę kolońską. "Jak sądzisz, czym pachnę?"- zapytał i od razu odpowiedział sam: "To zapach świętości".