FSO po ukraińsku
Wszystko wskazuje na to, że już niedługo ukraiński Awto ZAZ będzie współwłaścicielem FSO. W Warszawie prawnicy Ministerstwa Skarbu i ukraińskiego koncernu rozpoczynają rozmowy na temat sprzedaży akcji spółki na Żeraniu. Chodzi o 20% udziałów, które należą do Skarbu Państwa.
W poniedziałek minister gospodarki Jacek Piechota powiedział, że w tym tygodniu żerańska fabryka może mieć nowego współwłaściciela - ukraiński Awto ZAZ. Według niego, umowa w tej sprawie powinna być podpisana w ciągu najbliższych dni.
Piechota ujawnił również, że Awto ZAZ chce produkować na Żeraniu nowy model samochodu, szczegóły są okryte tajemnicą.
Kłopoty żerańskiej firmy zaczęły się kilka lat temu, kiedy zbankrutowała korańska spółka matka - Daewoo. Nasze władze prowadziły rozmowy z kilkoma nowymi inwestorami, między innymi z MG Rover. Z czasem pojawił się Awto ZAZ.
Rozmowy z Ukraińcami prowadzone są od połowy grudnia zeszłego roku.
Mimo, że blisko 80% akcji FSO w dalszym ciągu należy do Koreańczyków, kontroluje je skarb państwa. Daewoo zrezygnowało bowiem z tak zwanej kontroli operacyjnej.