Frustrat z siekierą w Katowicach
W jednym z bloków w Katowicach interweniowali antyterroryści oraz policyjny negocjator i psycholog. W mieszkaniu zabarykadował się niezrównoważony psychicznie mężczyzna, który groził, że pozabija sąsiadów.
23.01.2006 | aktual.: 23.01.2006 14:59
Policję zawiadomiła kobieta mieszkająca w tym samym budynku. Chwilę wcześniej sfrustrowany sąsiad pukał do drzwi jej mieszkania, a gdy nie otworzyła mu drzwi, uderzył w nie siekierą.
Po przybyciu na miejsce policji w budynku został wyłączony prąd i gaz. Desperat nie chciał rozmawiać z policjantami. Po kilku godzinach negocjacji do zabarykadowanego mieszkania wkroczyli antyterroryści i obezwładnili szaleńca.
Jak ustalono, mężczyzna od dłuższego czasu leczy się psychiatrycznie. Po zakończonej akcji został przewieziony do szpitala.