Francuzi opłakują Concorde
Wiele emocji wywołuje we Francji czwartkowa decyzja o definitywnym wycofaniu z eksploatacji ponaddźwiękowego samolotu Concorde. Najpierw uczynią to Francuzi, w pół roku później Brytyjczycy.
11.04.2003 | aktual.: 11.04.2003 13:00
31 maja ponaddźwiękowa maszyna Air France po raz ostatni oderwie się od płyty lotniska Riossy-Charles de Gaulle pod Paryżem. Pod koniec października w ostatni lot wyruszy Concorde w barwach British Airways. Tak zakończy się 27-letnia legenda samolotu.
Francuzi i Brytyczyjcy decyzję podjęli wspólnie zmuszeni nierentownością i starzeniem się samolotów, które w niecałe cztery godziny przelatywały z Paryża do Nowego Jorku.
Recesja drastycznie zmniejszyła liczbę pasażerów, wojna z Irakiem postawiła kropkę nad "i". Kawior i szampan podawane w czasie lotu nie były wystarczającym magnesem, aby zapłacić za bilet 6 i pół tysiąca euro. Jean Michel Jarre, który sto razy latał Concordem, powiedział, że po raz pierwszy w historii transportu ludzkość zrobiła krok do tyłu. (iza)