Francja i Niemcy zdeterminowane do sukcesu
Francja i Niemcy są zdeterminowane, aby najbliższy szczyt UE zakończył się sukcesem - mówi w rozmowie z "Dziennikiem" Marek Cichocki. Negocjator prezydenta Lecha Kaczyńskiego tłumaczy, że dlatego oba kraje będą chciały doprowadzić do kompromisu, który byłby do zaakceptowania przez Polskę.
Cichocki dodaje, że podczas szczytu Polska będzie liczyć głównie na poparcie Francji. Wyjaśnia w wywiadzie dla "Dziennika", że poparcie Paryża równoważy bowiem strategię Niemiec, które chcą rozwiązywać problemy poszczególnych krajów oddzielnie. Ponadto - jak dodaje prezydencki negocjator na łamach gazety - polski rząd ma sytuację dość komfortową: "nieprzyjęcie nowych rozwiązań w systemie głosowania powoduje, że pozostajemy na bazie traktatów nicejskich, czyli zachowujemy uprzywilejowaną pozycję".
"Jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju rozsądne kompromisy, ale nie kosztem naszej kapitulacji" - podkreśla Cichocki w rozmowie z "Dziennikiem".