Flaga na każdym budynku - chcą posłowie
Wszystko wskazuje na to, że parlament na obecnym posiedzeniu przegłosuje ustawę, zalecającą wywieszanie flag państwowych na każdym budynku niezależnie od jego przeznaczenia - przewiduje "Dziennik Polski".
Projekt - autorstwa posłów PiS - popierają wszystkie kluby poselskie. Niemal na pewno nie zawetuje jej prezydent Lech Kaczyński. Pomysł ma gorących zwolenników wśród historyków UJ: prof. Marii Dzielskiej oraz prof. Zenona Piecha. Ten ostatni, kierownik Zakładu Nauk Pomocniczych Historii UJ, świetny znawca dziejów symboli RP, apeluje, by jak najszybciej doszło nie tylko do zmiany ustawy o znakach narodu i państwa polskiego, ale też w konstytucji.
Obecna ustawa pochodzi ze stycznia 1980 r. - Jej zmiana jest potrzebna choćby dlatego, że barwy Polski są w niej definiowane niepoprawnie jako układ dwóch pasów: białego i czerwonego. Ustawa mówi, że "barwy RP - biały i czerwony - stanowią składniki flagi państwowej RP". Tymczasem w weksykologii, czyli w nauce o flagach, jest jasno powiedziane, że barwy państwowe są czymś więcej niż flagą - uważa prof. Piech.
Według profesora, poprawiona powinna zostać również konstytucja. - Herb państwa jest nazwany w niej błędnie godłem - co jest niezgodnie z zasadami heraldyki. A jego nazwa "Orzeł Biały" powinna być napisana wielkimi literami, bo jest nazwą własną herbu. A jest sformułowanie: "orła białego". Jego zdaniem fałszywe jest myślenie, że błędne zapisy w konstytucji dotyczące naszych symboli narodowych i państwowych to sprawa marginalna. - Nie. To są imponderabilia, a te są istotne, by m.in. można było budować szacunek dla własnego państwa - mówi prof. Piech. Przekonuje, aby w konstytucji obok godła, barw i hymnu, znalazło się miejsce także dla herbu (Orzeł Biały), chorągwi i pieczęci - pisze gazeta.