Trwa ładowanie...
d1sgavi
14-11-2006 05:10

Fiskus odda pieniądze?

Polski fiskus będzie musiał zwrócić
gigantyczne pieniądze - twierdzi "Gazeta Wyborcza". Jedna z
elektrowni już wystąpiła o zwrot akcyzy za prąd, bo nasz kraj nie
wdrożył unijnej dyrektywy. Komisja Europejska wszczęła procedurę
przeciwko Polsce.

d1sgavi
d1sgavi

Chodzi o dyrektywę 2003/96/WE. Zgodnie z nią akcyzę na prąd powinni płacić dystrybutorzy, czyli zakłady energetyczne, które dostarczają prąd bezpośrednio do naszych domów. Dziś płacą ją elektrownie, także od strat przesyłowych, czyli prądu, który ginął po drodze z elektrowni do dystrybutora.

Polska miała wdrożyć dyrektywę do 1 stycznia 2006 r., ale nie udało się. Teraz fiskus zbiera owoce swego nieróbstwa. Elektrownie, negocjując z dystrybutorami taryfy na 2006 r., miały nadzieję, że akcyzę zapłacą już nie one, nie wliczały jej więc do ceny. Teraz okazało się, że wszystko zostaje po staremu.

Jedna z elektrowni z południa Polski zdecydowała się więc zagrać va banque - wystąpiła do urzędu celnego o zwrot akcyzy. Oczywiście celnicy natychmiast podrzucili ten "gorący kartofel" na biurko ministra finansów, który ma teraz nie lada problem. Doradcy podatkowi już ostrzą sobie zęby na spór, który trafi być może aż do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Jeśliby o odszkodowanie wystąpiły wszystkie elektrownie, to skarb państwa straciłby cały dochód z akcyzy na prąd, czyli 2,5 mld zł. Ale większość elektrowni wciąż należy do skarbu państwa, więc trudno sobie wyobrazić, że chciałyby puścić z torbami swego głównego akcjonariusza, pisze "Gazeta Wyborcza". (PAP)

d1sgavi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1sgavi
Więcej tematów