Firm ubywa
Prawie 6 tysięcy firm znikło w ubiegłym roku
w Kujawsko-Pomorskiem. Gorzej jest już tylko na ścianie wschodniej
- twierdzi "Gazeta Pomorska".
02.03.2005 | aktual.: 02.03.2005 06:39
W Kujawsko-Pomorskiem w zastraszającym tempie ubywa firm. Gorzej jest tylko w Lubelskiem i Podlaskiem. Podczas gdy sąsiadujące z nami województwo łódzkie zanotowało w 2004 roku przyrost 3.275 firm, u nas ubyło ich prawie 6 tysięcy, pisze gazeta.
Ta dramatyczna statystyka niewiele ma wspólnego z upadłościami. Firmy są wyrejestrowywane. Spada przede wszystkim liczba osób fizycznych prowadzących, zwykle jednoosobową, działalność gospodarczą (a takich jest w naszym kraju ponad 90 procent). - Najpierw padły duże przedsiębiorstwa, wokół których funkcjonowała rzesza mniejszych firm usługowych - mówi Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców.
Drobny handel wykańczają super- i hipermarkety. - Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się na ulicach Długiej czy Gdańskiej w Bydgoszczy. Ta pierwsza prawie cała wymarła, a i na Gdańskiej coraz częściej widzimy informacje o tym, że lokal jest "do wynajęcia" - zaznacza prezes KPZPiP.