Filipiny: kraj kidnapingu
Liczba porwań dla okupu wzrosła w 2001 r. na Filipinach o ponad 1 000 % w stosunku do 2000 r. - poinformował w poniedziałek filipiński dziennik Manila Standard.
W ten sposób filipińscy przestępcy liczą na tani i szybki zarobek. Filipińskiej policji udaje się jednak wiele z porwanych osób szybko uwolnić.
Uprowadzeni to często ofiary muzułmańskich grup separatystycznych np. islamskiej grupy Abu Sajjafa. Obecnie w ich rękach przebywa m.in. para amerykańskich misjonarzy, włoski ksiądz oraz filipińska pielęgniarka. (miz)