Fatalne skutki kuligu za traktorem
14-latek uległ groźnemu wypadkowi podczas
kuligu za traktorem w okolicach Nowej Soli (Lubuskie). Chłopiec
przeszedł operację głowy. Niewykluczone, że zabawa zakończy się
dla niego trwałym kalectwem. Kierowca ciągnika być może odpowie
przed sądem za spowodowanie wypadku.
Jak poinformował Andrzej Kulesza z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, do wypadku doszło w środę po południu na ośnieżonej drodze lokalnej. Chłopiec brał udział w kuligu za traktorem, jechał na pierwszych sankach. Gdy w pewnym momencie spadł z nich, uderzyły go ostatnie.
_ "Uderzenie spowodowało obrażenia głowy, konieczna była interwencja neurochirurgów, niewykluczone, że nastolatek nie będzie już w pełni sprawny. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca ciągnika, aby uatrakcyjnić kulig, wykonywał gwałtowne skręty. Podczas jednego z nich doszło do wypadku"_ - powiedział Kulesza.
Prokuratura po przeanalizowaniu przebiegu zdarzenia i przesłuchaniu świadków zdecyduje, czy można pociągnąć kierowcę do odpowiedzialności za spowodowanie wypadku - dodał Kulesza.(iza)