Fałszywe bony
W Łodzi para oszustów podszywa się pod
pracowników hipermarketu Tesco. Chodzą od mieszkania do mieszkania
i wmawiają lokatorom, że w wielkiej przedświątecznej loterii
wygrali bony towarowe wartości 1000 złotych. Wystarczy, że zapłacą
19,80 zł podatku i talon będzie ich - pisze "Express Ilustrowany".
30.11.2004 | aktual.: 30.11.2004 06:26
To oszustwo. Nie prowadzimy takiej akcji - ostrzega Agnieszka Suszko z centrali Tesco w Warszawie. Niestety, nie brakuje łodzian, którzy zaufali naciągaczom i stracili pieniądze. Kiedy pani Beata, lokatorka bloku przy ulicy Zbiorczej na Widzewie zobaczyła w drzwiach elegancką damsko-męską parę nie sądziła, że wpuszcza do domu przestępców. Traf chciał, że kobieta bierze udział w prawdziwej bożonarodzeniowej akcji tego hipermarketu. Wyzbyła się resztek podejrzeń, gdy przybysze pokazali identyfikatory. Mieli nawet wydrukowaną listę dotychczasowych "zwycięzców" świątecznej zabawy - dodaje "Express Ilustrowany".
Dlatego uwierzyłam, że wygrałam tysiąc złotych i zapłaciłam im prawie 20 złotych tego podatku - przeklina swą łatwowierność kobieta. Dopiero po wyjściu oszustów zadzwoniła do hipermarketu przy Pojezierskiej i usłyszała, że oni nikogo nie wysyłają do mieszkań.
Fałszywy talon zdecydowanie różni się od rozprowadzanych przez Tesco. Jest wykonany ze sztywnego papieru, na którym wydrukowano podobizny Mikołajów i datę. Na rewersie jest zaś mapka z zaznaczoną drogą do sklepu i pieczątka z nazwiskiem pracownika działu reklamy i marketingu - informuje "Express Ilustrowany".
U nas nie ma ani takiego pracownika ani też takiego działu. To jedna wielka mistyfikacja. O sprawie powiadomiliśmy już policję - dodaje Agnieszka Suszko z warszawskiego biura prasowego Tesco. Mamy już takie fałszywe bony i szukamy sprawców - mówi Marek Machwitz z biura prasowego komendy miejskiej policji.(PAP)