Fałszerstwa NRD ws. Katynia
W NRD fałszowano niemiecką dokumentację zbrodni katyńskiej. Dowodzą tego archiwalia przekazane IPN przez Centralę Ścigania Zbrodni Nazistowskich w Ludwigsburgu. Kilka dni temu dotarły do Polski - pisze "Rzeczpospolita".
Nadesłane dokumenty to przede wszystkim dwadzieścia zdjęć, wykonanych po odkryciu przez Niemców w kwietniu 1943 r. grobów zamordowanych przez NKWD polskich oficerów w Katyniu. Zostały odnalezione w federalnym archiwum w Koblencji po tym, jak strona polska w związku z podjętym śledztwem poprosiła o odszukanie niemieckiej dokumentacji źródłowej zbrodni katyńskiej.
Po zakończeniu wojny archiwum wpadło w ręce wojsk radzieckich, okupujących wschodnie Niemcy. Po utworzeniu NRD Rosjanie oddali hitlerowskie fotografie jej władzom. Te z kolei, m.in. za pośrednictwem wschodnioniemieckiej służby bezpieczeństwa Stasi przekazały je do zbiorów fotograficznych agencji prasowej ADN.
Wcześniej jednak ze zdjęć usunięto oryginalne podpisy. W zamian umieszczono na nich fałszujący historie komentarz. Jego treść była mniej więcej taka, że po odkryciu grobów katyńskich w 1943 r. "niemiecka faszystowska propaganda" usiłowała zbrodnię przypisać ZSRR. (PAP)