Fallaci: teraz szanuję talibów
Słynna włoska dziennikarka Oriana Fallaci, której tekst "Wściekłość i duma", napisany po zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, obiegł cały świat, wywołując ostrą polemikę, znów zabrała głos na ten temat. W wywiadzie dla dziennika Corriere della Sera oddała hołd talibom - obrońcom twierdzy Tora Bora.
W tej chwili nie umierają jako kamikadze, zabijając tysiące niewinnych ludzi, lecz z bronią w ręku - mówi Oriana Fallaci o walkach o Tora Bora. Teraz mam dla nich szacunek - dodaje dziennikarka.
Podobnym szacunkiem darzy Niemców broniących Berlina w 1945 roku. Czyż można odmawiać wrogom bohaterstwa? - pytała Fallaci i dodała, że zaprzeczać temu oznaczałoby, że jesteśmy takimi samymi fanatykami, jak oni. Wyznała też, że przez całe życie, od młodości spędzonej w antyfaszystowskim ruchu oporu, czuje się żołnierzem i chciałaby mieć kiedyś wojskowy pogrzeb - ze sztandarem powiewającym na wietrze, z kompanią honorową i fanfarą.
Artykuł "Wściekłość i duma", wraz z krótkim autobiograficznym tekstem, ukazał się niedawno w wydaniu książkowym. Znalazł się od razu na pierwszym miejscu listy bestsellerów. Sprzedano prawie milion egzemplarzy. (kar)