"Fakt" kontra "Nowy Dzień"

W sobotę w komunikacie prasowym wydawnictwo Axel Springer Polska, wydawca "Faktu", pochwaliło się wynikami sprzedaży gazety w minionym tygodniu. Z tych danych wynika, że średnie dzienne rozpowszechnianie płatne w dniach 14 - 19 listopada wyniosło 600 000 egzemplarzy (we wrześniu 2005 średnia sprzedaż wyniosła 492 tys. egz. - dane ZKDP).

Jak na tym tle wypada gazeta "Nowy Dzień", która na rynku pojawiła się 14 listopada?

Agora, wydawcy gazety nie ujawnia wyników sprzedaży, ale jak wynika z nieoficjalnych informacji pierwszy numer sprzedał się w ilości ok. 400 tys. egz., a w pozostałe dni sprzedaż ta była znacznie niższa.

"Nowy dzień" powinien być rentowny na poziomie operacyjnym po trzecim roku działalności, czyli w 2008 r. - zapewniał kilka dni temu Zbigniew Bąk, wiceprezes Agory. - Przy założeniu braku zmian strukturalnych na rynku prasowym, w ciągu pierwszych trzech lat planujemy ponieść wydatki gotówkowe od 60 do 80 milionów złotych.

"Na podstawie wyników badań marketingowych spółka szacuje, że jeszcze w tym roku "Nowy Dzień" uplasuje się w pierwszej trójce najlepiej sprzedających się dzienników w Polsce. Zgodnie z założeniami spółki, osiągnięcie średniej tygodniowej sprzedaży egzemplarzy na poziomie 250.000 powinno zapewnić sukces finansowy przedsięwzięcia" - podała Agora.

W celu osiągnięcia zakładanych wyników sprzedaży egzemplarzy oraz budowania lojalnej grupy czytelników, spółka zamierza przeznaczyć istotne środki na działania promocyjne i marketingowe. W czwartym kwartale 2005 r. wydatki te wyniosą od 25 do 30 milionów zł, a w 2006 r. od 35 do 45 milionów zł.