Euronauczyciele
Muszą znać język francuski, mieć minimum
sześcioletnią praktykę, mają być dokładni, komunikatywni, posiadać
najwyższy stopień awansu zawodowego. Europejskie szkoły poszukują
polskich nauczycieli - pisze "Gazeta Krakowska".
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 09:03
Sześć ofert pracy w Brukseli i Luksemburgu to dopiero początek. Rekrutację prowadzi Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu. Termin składania dokumentów mija 9 sierpnia. Wynagrodzenie nauczycieli nie jest ostatecznie ustalone, będzie jednak - jak zapewniają w ministerstwie -korzystne i dostosowane do europejskich zarobków.
Potrzebni są specjaliści od nauczania początkowego, polonista, magister przedmiotów ścisłych (matematyk, fizyk, chemik lub biolog - będzie musiał przez rok uczyć czterech przedmiotów). Praca od zaraz, czyli od 1 września.
Polacy zostaną zatrudnieni w szkołach europejskich dla dzieci pracowników unijnych instytucji, międzynarodowych placówek, ambasad i firm. Szkół takich jest w Europie dwanaście. Pierwsze oferty pracy dotarły z Brukseli i Luksemburga. Umowa podpisywana jest na rok. Po tym okresie pracę nauczyciela ocenią polscy inspektorzy i dyrektor szkoły. Jeśli wystawią wysoką notę, umowa będzie z roku na rok przedłużana, maksymalnie do dziewięciu lat. (PAP)