Etyka Giertycha nie kara
Komisja etyki poselskiej nie ukarała w czwartek wiceszefa klubu LPR Romana Gietrycha za jego ostrą wypowiedź w Sejmie 12 marca skierowaną m.in. pod adresem prezydenta i premiera.
24.04.2003 15:57
Wniosek o ukaranie Giertycha skierowało Prezydium Sejmu. W głosowaniu w tej sprawie członkowie komisji podzielili się w czwartek po równo - dwóch było za jego ukaraniem, a dwóch przeciw i dlatego sprawa pozostała bez rozstrzygnięcia.
Giertych powiedział w Sejmie m.in.: "Mam taką propozycję: niech pan premier weźmie za rękę Lwa Rywina, a pan Michnik Aleksandra Kwaśniewskiego, Jerzy Urban - Janika, Nikolski - Czarzastego. Idźcie, niech was zobaczą. I śpiewajcie chocholi taniec i śpiewajcie swojemu szefowi: ‘miałeś chamie złoty róg, miałeś chamie czapkę z piór, czapkę wicher niesie, róg hula po lesie, został ci się ino sznur’ ".
"Wyście przybyli na sowieckich bagnetach. Przez 14 lat od Okrągłego Stołu rządzicie jako jedno towarzystwo. Restauracje, wspólne bankieciki, rauty, imieniny. Jesteście jedną grupą. Może dzisiaj nie przegłosujemy rozwiązania Sejmu, przyssaliście się do foteli, ale idzie czas, gdy Polska wam za wasze oszustwa zapłaci. Za waszą pychę, zaprzaństwo i zdradę. Sprzedawczyki co własną ojczyznę jesteście gotowi zamienić w kolonię. Łajdaki, którzy zabieracie najbiedniejszym, aby mieć na nowe posady dla swoich kolesiów, czy wiecie ile ludzi nie ma pracy?" - mówił wiceszef klubu Ligi.
Komentując decyzję komisji Giertych powiedział, że "bardzo się cieszy z uniewinnienia", i że rozważa teraz, czy nie skierować do komisji etyki wniosku o ukaranie marszałka Sejmu za "fałszywe oskarżenia".