Estonia odgradza się do Rosji?
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło w środę premiera Estonii Marta Laara o wznowienie brutalnych napaści na Rosję i podało w wątpliwość uczciwość jego deklaracji o woli polepszenia stosunków między obu państwami.
Niezadowolenie Moskwy wywołał opublikowany w zeszłym tygodniu list szefa estońskiego rządu do parlamentarzystów swojego ugrupowania, koalicji "Ojczyzna". Premier ostrzegł w liście, że władze rosyjskie, nie zważając na środki, usiłują przeciwdziałać przystąpieniu Estonii do NATO.
Laar wyraził opinię, że Moskwa chce wykorzystać w tym celu znajdującą się w Estonii misję Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
W oświadczeniu rosyjskiego MSZ, przekazanym w środę dziennikarzom, oskarżono Laara o poszukiwanie wroga zewnętrznego. Jego ostrzeżenia przed działaniami Rosji uznano za godną ubolewania recydywę retoryki okresu zimnej wojny. Zdaniem rosyjskiego MSZ, Mart Laar dał dowód lekceważącego stosunku do OBWE i wykazał, że przystąpienie Estonii do NATO traktuje jako możliwość odgrodzenia się od Rosji.
Rosja oskarżyła również estońskie władze o prowadzenie polityki nacjonalistycznej i chęć utrzymania dyskryminacyjnych norm prawnych w odniesieniu do zamieszkujących kraj mniejszości narodowych. (and)