"Erka" zamrożona
Sejm zdecydował w środę o zamrożeniu płac wyższych urzędników państwowych. Posłowie zmienili też sposób wynagradzania prezesa NBP i członków Rady Polityki Pieniężnej. O ich zarobkach będzie decydował prezydent.
Przyjęta ustawa oznacza, że w przyszłym roku prezydent, premier, ministrowie i parlamentarzyści będą zarabiali tyle samo co w tym. Składając projekt ustawy rząd motywował konieczności jego przyjęcia tym, że oszczędności musi zacząć od siebie.
Zmiana dotycząca kierownictwa NBP i członków Rady Polityki Pieniężnej oznacza, że o ich pensjach zadecyduje prezydent. Sejm wykreślił bowiem przepis z ustawy o Narodowym Banku Polskim, stanowiący, że pensje tych osób wynoszą wielokrotność średniego wynagrodzenia w sektorze Bankowym, które obecnie wynosi ok. 3600 zł.
Kierownictwo NBP i Radę Polityki Pieniężnej dołączono w ten sposób do tzw. Erki. Pensje "Erki" ustala prezydent wyznaczając liczbę, przez którą mnoży się tzw. kwotę bazową. Kwota ta wynosi w tej chwili 1600 zł.
W przyjętym we wtorek projekcie przyszłorocznego budżetu, rząd zrezygnował z waloryzacji płac w przyszłym roku w całej sferze budżetowej. (jd)