Emigranci na ruinach WTC
Ruiny po Światowym Centrum Handlu w Nowym Jorku stały się miejscem szokującego wykorzystywania nielegalnych emigrantów. Mimo iż przy usuwaniu ruin miały obowiązywać wyjątkowe środki bezpieczeństwa i dokładne sprawdzanie każdego pracownika, okazało się, że zatrudnione są tam setki nielegalnych imigrantów oraz nie są przestrzegane zasady bezpieczeństwa pracy.
Nielegalni imigranci - także Polacy - pracują bez masek i ubrań ochronnych. Ponadto za swoją pracę otrzymują najniższe stawki, a czasem wynagrodzenie nie jest im wypłacane.
U setek osób zatrudnionych przy odgruzowaniu pojawiły się dolegliwości dróg oddechowych, ciągły kaszel i krwawienie z nosa.
Wśród poszkodowanych najwięcej jest osób z Ameryki Łacińskiej i to organizacje broniące ich praw nagłośniły skandal. Dzięki ich akcji od wtorku każdy zatrudniony w ruinach po Światowym Centrum Handlu może za darmo przejść szczegółowe badania lekarskie i otrzymać pomoc medyczną.
Dochodzenie w sprawie wykorzystywania nielegalnych emigrantów prowadzi nowojorska prokuratura.(iza)