PolskaEmerytury do korekty

Emerytury do korekty

Według "Rzeczpospolitej", mimo ostatnich zapewnień Donalda Tuska, że zmiany nie będą rewolucyjne, wciąż każdy sposób na uzyskanie budżetowych oszczędności jest możliwy. Rząd rozważa aż siedem propozycji zmian w systemie emerytalno-rentowym.

Emerytury do korekty
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

25.11.2010 | aktual.: 25.11.2010 12:14

Pomysły Rady Gospodarczej przy premierze, do których dotarła gazeta, zakładają różne scenariusze. Po pierwsze - redukcję składki przekazywanej do OFE z 7,3%. do 3%. Poza tym zawieszenie składek do funduszy na kilka lat czy ograniczenie deficytu ZUS poprzez m.in. zmianę waloryzacji emerytur i przywrócenie wyższej stawki składki rentowej. Rada uważa także, że można wprowadzić specjalne obligacje emerytalne i przekazywać je zamiast bieżących składek do OFE.

Inne propozycje to wprowadzenie zmian podnoszących efektywność kapitałowej części systemu emerytalnego lub szybkie wprowadzenie tylko niezbędnych poprawek (jak obniżka opłat pobieranych przez OFE) i zyskanie czasu na przygotowanie kompleksowej reformy. Te, które są dziś najbardziej realne, bo dają najwięcej korzyści, zarówno z punktu widzenia budżetu, jak i wysokości przyszłych emerytur, to redukcja deficytu ZUS o ok. 70 mld zł, a także przekazywanie części pieniędzy do OFE w formie obligacji emerytalnych oraz redukcja składki do OFE. Roczne koszty funkcjonowania naszego systemu emerytalno-rentowego to 230 mld zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)