Elagancki oszust okradał robotników przymusowych
Zabrzańska policja ujęła 21-letniego Krzysztofa G., który okradał starszych ludzi z gotówki, czeków i kosztowności, podając się za przedstawiciela Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i został aresztowany - poinformował w poniedziałek oficer prasowy zabrzańskiej policji podkomisarz Dariusz Wesołowski. Krzysztof G. odpowie za kradzież i fałszowanie czeków. Grozi mu od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.
_ Mężczyzna odwiedzał starszych ludzi elegancko ubrany, w garniturze i prochowcu, z aktówką pełną dokumentów. Był elokwentny, budził zaufanie. Oferował poszkodowanym pomoc w przygotowaniu dokumentów, mówił też, że może przyśpieszyć termin wypłaty świadczenia_ - powiedział podkomisarz Wesołowski.
Policja udokumentowała dotychczas 7 "akcji" Krzysztofa G. Kradł gotówkę - od 350 zł do 2 tys. zł, czeki oraz biżuterię. Nie wiadomo na razie, ile w sumie ukradł.
_ Krzysztof G. sam ''typował'' osoby, którym przysługują wypłaty za pracę niewolniczą. Czasem nie trafiał i ratował się błyskawiczną ucieczką_ - dodaje podkomisarz Wesołowski.
Policja przypomina, że Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie nie wysyła swoich przedstawicieli w teren. Z osobami, którym wypłaca odszkodowania, kontaktuje się wyłącznie drogą pocztową. (reb)