Eksplozje w Egipcie
Zamachowiec-samobójca, w którego aucie były bomby, próbował wjechać nim do budynku hotelu. Powstrzymali go pilnujący obiektu policjanci - otworzyli ogień do pędzącego samochodu, powodując eksplozję ładunków wybuchowych.
Z wstępnych informacji portalu Vetogate wynika, że zginęły cztery osoby - zamachowiec -samobójca i jego towarzysz oraz dwóch policjantów. 12 osób jest rannych.
W hotelu Swiss Inn, jak informuje egipska państwowa telewizja, przebywali sędziowie pracujący przy wyborach parlamentarnych. W poniedziałek w Egipcie zakończyła się druga tura głosowania.
Przed trzema tygodniami w tym samym mieście doszło do zamachu na klub policyjny. Zginęło wówczas trzech funkcjonariuszy. Do zamachu przyznali się bojownicy z ugrupowania Państwo Synaj - najbardziej aktywnej grupy terrorystów na Półwyspie.
Więcej na ten temat:
Polak wywołał fałszywy alarm bombowy w samolocie. Zapłaci 130 tysięcy złotych kary
IS: planowaliśmy zestrzelić samolot zwalczającej nas koalicji
Prawie 40 ofiar rosyjskich nalotów w prowincji Dajr az-Zaur
Polak wywołał fałszywy alarm bombowy w samolocie. Zapłaci 130 tysięcy złotych kary
IS: planowaliśmy zestrzelić samolot zwalczającej nas koalicji