Eksplozje w Bagdadzie
Serię sześciu lub siedmiu
eksplozji zanotowano w rejonie lotniska w Bagdadzie w piątek rano,
zaledwie kilka godzin przed planowanym podpisaniem tymczasowej
konstytucji irackiej. Wybuchy słyszano też w centrum miasta.
Rzecznik wojsk amerykańskich potwierdził, że zarejestrowano kilka wybuchów w północnej części lotniska, na którym znajduje się ważna baza sił USA. Nie umiał jednak powiedzieć, czy chodziło o podłożone bomby czy o pociski z granatników. Zapewnił, że nie ma rannych.
Wybuch w centrum Bagdadu nastąpił tuż przed południem. Był tak silny, że na drugim brzegu rzeki, w kwaterze głównej sił koalicyjnych zabrzęczały szyby.
Według świadków, wczesnym rankiem eksplodowała też mina umieszczona w dzielnicy al-Dżihad na trasie prowadzącej do lotniska, a inny ładunek wybuchł na drodze w dzielnicy al-Adil. Obie drogi są intensywnie wykorzystywane przez wojska koalicyjne.
Policja iracka poinformowała z kolei o wybuchu w dzielnicy Amerija, gdzie bomba zostawiła spory krater w jezdni.