Eksplozja w Tel Awiwie

Wybuch butli z gazem przed restauracją w centrum Tel Awiwu zranił w niedzielę wieczorem co najmniej 20 osób. Według policji, tym razem był to wypadek, a nie zamach terrorystyczny. Radio podało, że wybuch nastąpił, gdy butla upadła, kiedy wyładowywano ją z ciężarówki.

19.05.2003 06:12

"Zgodnie z tym, jak policja ocenia sytuację, nie mówimy o ataku terrorystycznym, lecz o wypadku" - zapewniał spiker radia izraelskiego.

W niedzielę rano w dwóch samobójczych zamachach palestyńskich w Jerozolimie zginęło dziewięć osób (w tym dwaj zamachowcy). W sobotę wieczorem para żydowskich osadników zginęła w zamachu samobójczym w Hebronie na południu palestyńskiej strefy na Zachodnim Brzegu Jordanu. Kilka godzin później palestyńscy bojownicy zaatakowali izraelskie osiedle Tikwa na Zachodnim Brzegu.

Do ataków doszło w kilka godzin po rozmowach w Jerozolimie premierów Izraela i Autonomii Palestyńskiej Ariela Szarona i Mahmuda Abbasa. Było to pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od czasu wybuchu palestyńskiej intifady we wrześniu 2000 roku. Obaj politycy rozmawiali o "mapie drogowej", amerykańskim planie pokojowym zakładającym utworzenie państwa palestyńskiego w 2005 roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)