Reuter informuje, że z miejsca, gdzie stoi otoczona przez wojsko szkoła, unosi się dym.
Szkoła znajduje się poza zasięgiem wzroku dziennikarzy.
Dziennikarz Reutera dodaje, że odgłosy niewyjaśnionych eksplozji rozlegają się sporadycznie od środy, kiedy to szkołę zajęli uzbrojeni napastnicy.
Według reportera, "nic nie wskazuje na to, że eksplozja i dym oznaczają początek działań mających uwolnić zakładników".
Źródło artykułu: 