PolskaEksplozja w Katowicach, dwie osoby nie żyją

Eksplozja w Katowicach, dwie osoby nie żyją

Dwie osoby zginęły w wybuchu, do którego doszło w bloku w Katowicach-Bogucicach, kolejna osoba jest ranna. Wszystko wskazuje na to, że eksplodowały materiały wybuchowe, zgromadzone w mieszkaniu przez emerytowanego górnika. Do tragedii doszło, kiedy mężczyzna pokłócił się z żoną. Oboje zginęli na miejscu. Poszkodowany został ich syn, który jest w ogromnym szoku.

Do wybuchu doszło po południu w mieszkaniu na pierwszym piętrze czteropiętrowego budynku przy ul. Ścigały. Po eksplozji mieszkańcy całej klatki opuścili blok.

Później zarządzono ewakuację całego czteroklatkowego budynku. Ewakuowanych zostało 80 osób, straż przygotowała dla nich specjalny autobus.

Strażacy przybyli na miejsce zastanawiali się, co właściwie wybuchło w mieszkaniu. Rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik informował, że butla z gazem jest nienaruszona, nie było tam też stałej instalacji gazowej.

Teraz policja jest już niemal pewna, że w bloku doszło do eksplozji materiałów wybuchowych, zgromadzonych przez właściciela mieszkania. Mężczyzna, który zginął był górnikiem strzałowym, miał około 50 lat. Jego żona miała 44 lata - wynika z informacji policji.

Oboje od pewnego czasu żyli w separacji, ale mężczyzna zaprosił żonę na święta. Doszło do kłótni, do domowej awantury została wezwana nawet policja.

Po policjantów zadzwoniła kobieta, prawdopodobnie żona górnika. Jeszcze przed przyjazdem policjantów doszło do eksplozji - powiedział rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel.

Syn ofiar jest w ogromnym szoku - po przewiezieniu go do szpitala uciekł z placówki, policjanci już go odnaleźli. W czasie wybuchu był w kuchni, rodzice - w pokoju mieszkania.

Mieszkańcy ewakuowani z bloku prawdopodobnie jeszcze w niedzielę wrócą do swoich mieszkań. Inspektor nadzoru budowlanego uznał, że konstrukcja budynku nie została naruszona.

Najpierw jednak mieszkanie, piwnicę i samochód górnika muszą sprawdzić policyjni pirotechnicy z psem wyspecjalizowanym w poszukiwaniu materiałów wybuchowych.

śmierćpożarwybuch
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)