Eksplozja przy konwoju ONZ
Żołnierze we krwi, wybuch zniszczył ich auto - zdjęcia
W Syrii nie ustają ataki przemocy
Co najmniej ośmiu syryjskich żołnierzy zostało rannych w wybuchu w pobliżu pojazdów eskorty konwoju obserwatorów ONZ w prowincji Dara. Jak podały władze w Damaszku, szef obserwatorów, norweski generał Robert Mood nie doznał żadnych obrażeń. Nie ma również doniesień, by ranny został którykolwiek z pozostałych 12 oenzetowskich wysłanników.
Jak pisze BBC, to właśnie w Dara rozpoczęło się przed rokiem powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi. Walki pochłonęły już ponad 9 tys. ofiar. Mimo zawartego w kwietniu rozejmu między siłami reżimu a powstańcami, w kraju nadal dochodzi do aktów przemocy. Według ONZ, z powodu konfliktu 26 tys. Syryjczyków zdecydowało się na ucieczkę do Libanu. Cywile uciekają także do Turcji, gdzie przy granicy powstały obozy dla uchodźców.
(wp.pl, BBC, PAP / mp)