Eksplozja przed domem w Łodzi
Policjanci wyjaśniają okoliczności eksplozji ładunku wybuchowego, do której doszło rano przed domem jednorodzinnym przy ul. Centralnej w Łodzi. Ładunek eksplodował, gdy 48-letni mężczyzna wychodząc z domu otwierał drzwi. Nikt nie odniósł obrażeń.
20.04.2006 | aktual.: 20.04.2006 16:42
Ładunek został prawdopodobnie umieszczony na drzwiach na wysokości klamki. Eksplodował o godz. 8.25, w chwili, gdy 48-letni właściciel budynku wychodząc z domu otworzył drzwi wejściowe.
W domu, oprócz mężczyzny, znajdowała się jeszcze jego konkubina. Oboje lokatorzy nie odnieśli obrażeń ciała. Uszkodzone zostały jedynie drzwi i futryna.
Ładunek został umieszczony w specjalnym pojemniku i przewieziony zostanie na poligon, gdzie będzie zdetonowany - poinformowała nadkom. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej policji.
Policyjni pirotechnicy zabezpieczyli także drugi podejrzany przedmiot, który właściciel posesji znalazł na drzwiach garażu. Prawdopodobnie była to tzw. "bomba rurowa".
Teren posesji jest obecnie sprawdzany przez policjantów. Na miejscu jest pogotowie i straż pożarna. Na czas akcji ewakuowano mieszkańców sąsiednich domów, wyłączono z ruchu również ul. Centralną i część sąsiadującej z nią ul. Warszawskiej.
Mieszkańcy domu są obecnie przesłuchiwani; policja bada motywy i okoliczności zdarzenia.