Eksplozja podczas remontu autostrady
Podczas remontu autostrady w pobliżu miasta Aschaffenburg w północnej Bawarii eksplodował niewypał. Na miejscu zginął operator maszyny budowlanej.
23.10.2006 | aktual.: 23.10.2006 15:22
Wypadek nastąpił na odcinku autostrady A3 między Wuerzburgiem i Frankfurtem nad Menem. Maszyna frezująca zrywała betonową nawierzchnię jezdni do głębokości 30 centymetrów. W pewnej chwili nastąpił wybuch, najprawdopodobniej niewypału z II wojny światowej.
Maszyna została wyrzucona w powietrze i rozpadła się na dwie części. 46-letni operator zginął na miejscu. Wybuch wyrwał krater o średnicy ośmiu metrów i głębokości 2,5 metra. Odłamki uszkodziły kilka przejeżdżających opodal samochodów. Czterech robotników oraz kobieta w jednym z samochodów doznali szoku.
Wypadek spowodował wstrzymanie na kilka godzin ruchu na autostradzie w obu kierunkach.
Policja ustala okoliczności tragedii. Eksperci wstępnie wykluczyli eksplozję bomby lotniczej. Ich zdaniem skutki wybuchu byłyby wówczas znacznie poważniejsze. Bardziej prawdopodobne, że był to granat artyleryjski.
W ramach obecnych prac autostrada pod Aschaffenburgiem poszerzana jest z czterech do sześciu pasów. Odcinek ten jest w tej chwili "wąskim gardłem" ruchu samochodowego z Austrii i Bawarii do regionu nadreńskiego.