Eksperyment - darmowe przedszkole
Bydgoski ratusz chce tworzyć w mieście
darmowe grupy dla przedszkolaków. W jednym z fordońskich przedszkoli rodzice nie muszą płacić za
opiekę nad dziećmi. Ich naukę finansuje miasto - informuje
"Express Bydgoski".
10.09.2005 | aktual.: 10.09.2005 08:27
Za rok takich miejsc może być więcej. Placówka dla szczęśliwców mieści się przy ul. Transportowej. Jeszcze kilka tygodni temu los Przedszkola nr 39 wisiał na włosku. Chętnych do nauki było zaledwie 30 i miasto nie chciało utrzymywać małej i drogiej placówki.
Gdy rodzice oprotestowali wizję urzędników, zrodził się pomysł, by do budynku wprowadzić dzieci, które za naukę nie będą musiały płacić.
- Szukaliśmy sposobu, jak sensownie wypełnić te wolne miejsca. Darmowa grupa dla trzy-, cztero- i pięciolatków to był strzał w dziesiątkę. Chciałbym, aby takich miejsc w mieście było więcej. To jednak zależy od wysokości przyszłorocznego budżetu. W tym roku szkolnym na sfinansowane pomysłu wydamy około 50 tysięcy złotych - przyznaje Marian Sajna, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta.
Darmowe przedszkola w kraju funkcjonują od kilku lat. W Gdańsku działa tylko jedno, w Poznaniu kilkanaście - po jednym na każdym osiedlu. Pomysł sprawdził się także w Bydgoszczy. Zainteresowanie taką formą opieki przerosło oczekiwania dyrekcji. Choć grupa jest już skompletowana, do przedszkola wciąż dzwonią kolejni chętni.