Eksmisja w wilgotnych torbach

Pamiętacie scenę z głośnego filmu ,,Poszukiwany, poszukiwana", w której odgrywany przez Jerzego Dobrowolskiego nowo mianowany miejski urbanista (który z zawodu był dyrektorem) przenosił na makiecie osiedla staw z jednego miejsca na drugie?

Wrocławscy urzędnicy postanowili pójść w jego ślady. Wkrótce przeniosą dwa stawy, a wraz z nimi ich lokatorów, czyli różne gatunki płazów. Ale o ile w komedii Stanisława Barei oglądaliśmy popis niekompetencji dyrektora, to naszych urzędników do takich ruchów zobowiązuje prawo. Tam, gdzie teraz są zamieszkane przez żaby stawy, za dwa lata będzie przebiegała autostradowa obwodnica Wrocławia.

Staw z ul. Kaczeńcowej na Osobowicach zostanie więc zasypany, a na drugim na ul. Rędzińskiej na Maślicach, staną wielkie filary podtrzymujące estakadę. A zgodnie z prawem, w takiej sytuacji zwierząt nie można zostawić bez miejsca do życia. Muszą być przeniesione, a w nowym miejscu mają mieć dokładnie takie same warunki, jak w dotychczasowym. - Dlatego też odtworzymy im naturalne środowisko - zapowiada Joanna Wąsiel, rzeczniczka prasowa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, inwestora obwodnicy. I tak, żaby z Osobowic trafią do stawu, który powstanie niedaleko nowego stadionu na Maślicach - przy ul. Królewieckiej.

Kiedy będą miały przeprowadzkę? Nieprędko, bo teraz naukowcy badają jeszcze, jakie inne zwierzęta mieszkają w dwóch stawach, które zostaną zasypane. - Najwięcej jest tu żab wodnych - mówi profesor Maria Ogielska z wydziału biologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Przenoszenie płazów nie będzie łatwym zadaniem. W ruch pójdą specjalne siatki, w które będą łapane zwierzęta. Pod nowy adres żaby pojadą w wilgotnych torbach. Na koniec, już przy nowym stawie, trzeba będzie dopilnować, aby wszystkie weszły do wody. Istotna jest również pora, w której nastąpi wyprowadzka - niektóre gatunki będzie trzeba przenosić w nocy. GDDKiA oprócz żab przeniesie również kijanki, a nawet same jaja. - I to wraz z roślinnością - dopowiada Wąsiel.

Przy budowie wrocławskiej obwodnicy urzędnicy nie zapominają także o innych, większych zwierzętach. - Dla dużych ssaków przy drodze powstaną trzy pomosty, którymi zwierzęta przejdą nad jezdnią - podkreśla Joanna Wąsiel. Jeden z takich pomostów powstanie niedaleko Długołęki, drugi na Żernikach, a trzeci w rejonie Pawłowic. Będą wyłożone ziemią, na której wyrośnie trawa. Tak, aby sarny czy dziki nie miały kłopotów ze swobodnym przejściem.

Dla mniejszych ssaków przygotowanych będzie aż 25 specjalnych tuneli, którymi zające czy jeże przespacerują się pod autostradą. Budowa autostradowej obwodnicy Wrocławia już się rozpoczęła. Drogą pojedziemy w 2011 roku. Dzięki niej w mieście ma nie być korków. Niestety, wszystko wskazuje na to, że za przejazd drogą będzie trzeba jednak zapłacić.

Prosto na S8 W 2011 roku obwodnicą Wrocławia będzie można dojechać aż do Oleśnicy. Sama autostrada - zgodnie z planem - skończy się w okolicach Długołęki, skąd tzw. łącznikiem kierowcy dojadą do drogi na Warszawę. Jednak już wiadomo, że w tym samym czasie, co obwodnica, powstawać będzie odcinek drogi ekspresowej S8 z Wrocławia do Oleśnicy. Ma się on zaczynać właśnie tam, gdzie skończy się autostradowa obwodnica. Za miesiąc dowiemy się, jaka firma wybuduje ten fragment drogi S8. Prace zakończą się za dwa lata.

Marcin Torz