Ekplozja pod Moskwą
Dwie osoby zginęły w wyniku wybuchu i
wywołanego nim pożaru w bazie produktów naftowych niedaleko
Moskwy. Ewakuowano niemal 200 osób z pobliskiego szpitala
położniczego i domów mieszkalnych.
Do wybuchu dwóch zbiorników z benzyną i pożaru doszło tuż po godzinie 6.00 czasu moskiewskiego (4.00 czasu warszawskiego) w miejscowości Noginsk, około 50 kilometrów na wschód od Moskwy.
Prawdopodobną przyczyną była eksplozja w laboratorium znajdującym się na terenie bazy. Niektóre źródła podają jednak, że do powstania ognia przyczyniła się nieostrożność przy przelewaniu benzyny.
Płonące zbiorniki mają pojemność 5000 i 1000 metrów sześciennych. Zapaliły się także stojące na bocznicy dwie cysterny.
Z ogniem walczą 23 zastępy strażackie; wykorzystywane są dwa specjalistyczne pociągi i śmigłowiec. Jak poinformowała agencja ITAR-TASS powołując się na wicegubernatora obwodu moskiewskiego Aleksieja Pantelejewa, pożar ma być w ciągu mniej więcej dwóch godzin ugaszony.
Krzyszof Klinkosz