Ekonomiści o programie Marcinkiewicza
Ekonomiści mają różne zastrzeżenia do planu gospodarczego Kazimierza Marcinkiewicza, kandydata PiS na premiera . Zwracają jednak uwagę, że program gospodarczy nowego rządu wyłoni się zapewne pod koniec października i wtedy można będzie go ocenić.
04.10.2005 | aktual.: 04.10.2005 12:56
Kazimierz Marcinkiewicz przedstawił niedawno pięć filarów planu gospodarczego. Proponowane przez niego działania to między innymi rozwój przez zatrudnienie oraz przyjazne prawo gospodarcze. Deklarowane przez Kazimierza Marcinkiewicza obniżenie podatków i kosztów pracy są pozytywnie oceniane przez ekonomistów.
Doktor Bohdan Wyżnikiewicz wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową zwraca uwagę, że plan kandydata PiS na premiera zawiera różne ulgi i zwolnienia. Przedsiębiorcy chcą mieć jasne i stabilne prawo i dlatego są im przeciwni - powiedział ekonomista.
Zdaniem Małgorzaty Krzysztoszek, szefowej ekspertów Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan" pozytywnym elementem planu jest deklaracja przyjaznego państwa, w tym łatwiejszej rejestracji firm. Jej wątpliwości dotyczą innej zapowiedzi kandydata na premiera - wybudowania 3 milionów mieszkań w ciągu ośmiu lat. Zwraca ona uwagę, że dziś nie ma gdzie budować mieszkań, bo nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. Planu nie da sie zrealizować, jeśli nie zmieni się obowiązującego prawa - powiedziała Małgorzata Krzysztoszek.
Kazimierz Marcinkiewicz, który był gościem Sygnałów Dnia ocenił, że wprowadzenie opracowanego przez PiS programu "Pięciu filarów" będzie kosztować kilkanaście miliardów złotych.