Dziewięćdziesiąt lat minęło...
Dziewięćdziesiąt lat nam przeszłość odliczyła
gdy na mapę świata Polska powróciła.
Cieszyli się ludzie z tej niepodległości
poprzez łzy wzruszenia i wielkiej radości.
Gdy Naczelnik Państwa zwieścił narodowi:
Polska zmartwychwstała i znowu istnieje,
myślał jak kraj młody teraz się odnowi,
jak go przeprowadzić przez burze-zawieje.
Chociaż trudno było o miłość i zgodę
dało się uchronić polskie państwo młode.
Znosił naród ciężko swe trudy i znoje,
lecz kochał Ojczyznę, narodowe stroje.
Przeszło lat dwadzieścia, nadszedł kres wolności,
dał okupant Polsce pokazy wrogości.
Odpowiadał naród walką i odwagą,
swą Ojczyznę wspierał miłością, rozwagą.
Chociaż wojna dała nam Polskę w ruinach
nie chciał naród myśleć o niczyich winach.
Zabrał się do pracy, chociaż był w rozterce,
swej Ojczyźnie oddał wszystko-w tym gorące serce.
Polska jest nad Wisłą, Polonia na świecie,
jak Biało-Czerwoną kochać wszyscy wiecie.
Orzeł Biały niech nam dalej patronuje,
Ojczyzna za serce wszystkim podziękuje.
Waldemar Ciekalski
Kielce, listopad 2008 rok