Dziecko szczęścia
Urodziła się, gdy terroryści zaatakowali szpital
Na tę dziewczynkę mówią "Pocisk" - zdjęcia
O rocznej córeczce Shamu Lakshmana Chavana można mówić dziecko szczęścia. Choć prawdziwe imię dziewczynki brzmi Tejaswini, wszyscy mówią do niej "Goli", co w języku hindi oznacza "kula", "pocisk". Mała urodziła się bowiem godzinę po tym, jak szpital zaatakowała uzbrojona grupa terrorystów.
Nazywają ją "Pocisk", bo urodziła się podczas strzelaniny
Atak na szpital Cama był jednym z serii zamachów w Bombaju w listopadzie zeszłego roku. Zginęło wtedy 166 osób.
Dziewczynka, choć urodziła się o dwa tygodnie za wcześnie, jest zdrowa.
Nazywają ją "Pocisk", bo urodziła się podczas strzelaniny
Terroryści zaatakowali w 2008 roku m.in. dworzec kolejowy, komisariat policji, centrum kultury żydowskiej, szpital oraz dwa duże hotele Taj Mahal i Oberoi.
Nazywają ją "Pocisk", bo urodziła się podczas strzelaniny
Podczas zamachu w hotelu Taj Mahal był polski europoseł Jan Masiel. - Los oszczędził mnie podczas tego zamachu, chciałbym oddać hołd wszystkim jego ofiarom - mówił potem poseł.
Nazywają ją "Pocisk", bo urodziła się podczas strzelaniny
Ponieważ terroryści przybyli do Bombaju z terenów Pakistanu, Indie oskarżyły sąsiednie państwo o wspieranie zamachowców. Władze w Delhi oświadczyły nawet, że w organizacji ataków pomagała terrorystom pakistańska agencja wywiadowcza ISI.
Nazywają ją "Pocisk", bo urodziła się podczas strzelaniny
Niektórzy eksperci uważają jednak, że zamachy były inspirowane przez organizację Osamy bin Ladena. Al-Kaidzie miało zależeć na wywołaniu konfliktu między Indiami i Pakistanem.