Dziadek lubieżnik
Zarzut molestowania własnej, zaledwie trzyletniej wnuczki postawiła 44-letniemu mieszkańcowi Libiąża chrzanowska prokuratura - informuje "Gazeta Krakowska".
12.11.2005 | aktual.: 12.11.2005 09:35
Przebywający obecnie w areszcie podejrzany o molestowanie trzylatki rencista, były pracownik libiąskiej kopalni, mieszkał w jednym domu z córką i jej dziećmi - dwiema dziewczynkami. Jedna ma 3 lata, druga niespełna dwa.
Jeszcze zanim o sprawie zawiadomiono organy ścigania, matka najpierw skontaktowała się z psychologiem, zaniepokojona tym, co usłyszała od córki. Wypowiedzi dziewczynki wskazywały, że mogło dojść do molestowania. Psycholog uznał je za wiarygodne. Przesłuchano też znajomych i członków rodziny.
- Zebrany materiał dowodowy wskazuje na winę mężczyzny - mówi zastępca prokuratora rejonowego w Chrzanowie, Piotr Kosmaty. Rencista z Libiąża to już czwarty w tym roku mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, któremu prokuratura postawiła zarzut molestowania nieletnich. (PAP)