PolskaDyscyplinarka po sędziowsku

Dyscyplinarka po sędziowsku

Sędzia Sądu Okręgowego w Rzeszowie Waldemar Nycz jest jednocześnie rzecznikiem dyscyplinarnym podkarpackich sędziów. Niedawno decydował w sprawie swej koleżanki, szefowej wydziału ksiąg wieczystych. Uznał, że nie jest winna zarzucanych jej czynów. Sęk w tym, że szefowej wydziału podlega żona Waldemara Nycza - piszą "Super Nowości".

16.06.2005 | aktual.: 16.06.2005 07:21

Szefowa Wydziału VII Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Rzeszowie Renata Ch. jest podejrzewana o to, że ukrywała swego męża poszukiwanego przez prokuraturę listem gończym. Mąż sędzi Ch. jest oskarżony o poświadczenie nieprawdy oraz wyłudzenie ze spółdzielni mieszkaniowej "Insagaz" 50 tys. zł.

Sprawa wyszła na jaw, gdy okazało się, że mąż sędzi Ch., ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości, kilkakrotnie zjawiał się w domu żony, by - jak twierdził - spotkać się z dziećmi. Sędzia przyznała się do tego, że jej małżonek przychodził do niej, ona wiedziała, że jest oskarżony, ale on ponoć nie wiedział, że jest poszukiwany - informuje dziennik.

Sprawa, oddzielnie prowadzona przez prokuraturę, trafiła do rzecznika dyscyplinarnego rzeszowskich sędziów, którym kieruje znany i szanowany sędzia Waldemar Nycz. Uznał on, że kierowniczka wydziału ksiąg wieczystych nie popełniła przestępstwa, gdyż - jego zdaniem - nie ma jednoznacznych dowodów na ukrywanie jej męża.

"Małżonka sędziego Nycza pełni w wydziale ksiąg wieczystych de facto funkcję administracyjną. Trzeba popatrzeć merytorycznie na sprawę. Czy na tym etapie inny rzecznik wykazałby winę pani sędzi Ch. Nie sądzę, by to, że żona sędziego Nycza pracuje w wydziale ksiąg wieczystych, miało jakikolwiek wpływ na decyzję - powiedział "Super Nowościom" Tadeusz Pokrzywa, prezes Sądu Okręgowego w Rzeszowie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)