Dyscyplinarka dla mecenas Żarskiej?
Róży Żarskiej, obrończyni Andrzeja Leppera i
sędzinie Trybunału Stanu z rekomendacji Samoobrony, grozi zawieszenie
w prawie wykonywania zawodu adwokata - informuje "Życie Warszawy".
Rzecznik dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, której podlega Żarska analizuje trzy skargi na panią mecenas. Jeśli będą przesłanki do wniesienia aktu oskarżenia, wystąpię o łączne rozpoznanie tych spraw przez sąd dyscyplinarny - deklaruje Krzysztof Stępiński.
Róża Żarska od dawna jest w czołówce adwokatów pozostających - jak to określa Stępiński - w polu zainteresowania rzecznika dyscyplinarnego. Tym razem jednak skargi zbiegły się w czasie i są poważne. To już nie tylko pojedyńcze nieusprawiedliwione nieobecności na rozprawach za co pani mecenas wielokrotnie była karana upomnieniami. Chodzi o wielokrotne niestawianie się w sądzie, lekceważenie pism władz korporacji adwokackiej i... długi. Okazuje się, że Róża Żarska sprzedała poprzednią siedzibę swojej kancelarii nie płacąc zaległego czynszu, w tym opłaty za umieszczenie na elewacji budynku reklamy firmy. "Nabywcę nieruchomości oraz pośrednika fałszywie zapewniła, iż wszelkie należności zostały uregulowane" - czytamy w piśmie skierowanym do okręgowej rady adwokackiej przez Wspólnotę Mieszkaniową "Ogrodowa 8".
Dług przekracza 5 tys. zł. Ale mniejsza o sumę. Jesteśmy zszokowani tym, iż tak niegodna zaufania okazała się osoba mająca jako członek Trybunału Stanu osądzać postępowanie innych - oburza się jeden z przedstawicieli wspólnoty, prosząc o nie podawanie nazwiska.
Sama Róża Żarska na temat konfliktu z zarządem "Ogrodowej 8" nie chce rozmawiać. Ta sprawa nie jest związana z moją pracą- ucina, przyznając tylko, że jak ktoś jej podpadnie, to bywa złośliwa.