ŚwiatDymiący Airbus
Dymiący Airbus
Airbus A-321 szwajcarskich linii lotniczych Swiss musiał przerwać start z lotniska w Zurychu z powodu kłopotów z jednym z silników. Wszystko skończyło się szczęśliwie.
19.10.2002 | aktual.: 19.10.2002 16:06
Kiedy kapitan podjął decyzje o przerwaniu startu, maszyna ze 147 pasażerami na pokładzie była już rozpędzona do prędkości 250 kilometrów na godzinę. Hamowanie przebiegło jednak bez żadnych problemów. Nikt nie odniósł obrażeń. Samolot miał lecieć do Genewy.
Z uszkodzonego lewego silnika zaczął się wydobywać dym, ale do pożaru nie doszło.