Dwóch Polaków zginęło w Czechach
Dwóch Polaków zginęło, a ośmiu zostało
rannych, w tym jeden ciężko, w wypadku polskiego mikrobusu w
poniedziałek nad ranem w miejscowości Lechovice, niedaleko Znojma
(południowe Morawy), na jednej z głównych tras prowadzących z
Czech do Austrii.
Około godziny 4.40 w mikrobus mercedes sprinter, którym z kilkudniowej prywatnej wycieczki do Rzymu wracała 10-osobowa grupa mieszkańców województwa podlaskiego, uderzyła czeska ciężarówka iveco.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, kierowca ciężarówki prawdopodobnie zasnął za kierownicą; został ciężko ranny w wypadku.
Czeska ciężarówka najpierw uderzyła w bok jadącego z przeciwnego kierunku liaza, a potem w polski mikrobus. Po zderzeniu samochód polskich turystów zjechał do rowu.
Na miejscu zginął kierowca mikrobusu i siedzący za nim pasażer. Osiem osób zostało rannych. Jeden z mężczyzn trafił na oddział intensywnej opieki. Jak powiedział lekarz dyżurny szpitala w Znojmie, Polak, który ma skomplikowane złamanie kości udowej, przejdzie operację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Siedem osób - trzech mężczyzn i cztery kobiety - hospitalizowanych zostało na oddziale chirurgicznym znojemskiego szpitala. Ich obrażenia to głównie otarcia i stłuczenia. Według lekarzy ranni już wkrótce będą mogli odjechać do Polski.
Zbigniew Krzysztyniak