ŚwiatDwie doby śpiewania
Dwie doby śpiewania
Zupełnie dotąd nieznany, włoski śpiewak Tony Di
Modugno pobił rekord świata w długości śpiewu. Jak podała agencja ANSA śpiewał on bez przerwy przez 50 godzin i 10 minut. Za swój wyczyn trafi oczywiście do Księgi Rekordów Guinnessa.
Rekord został ustanowiony w kinie w miasteczku Ostra Vetere w regionie Marche, w środkowych Włoszech. Artysta występował przed publicznością, żywiołowo kibicującą mu przez dwie noce aż do ostatniej sekundy maratonu.
Świadkowie tego najdłuższego w historii koncertu żartują, że nie ma piosenki, której Tony Di Modugno nie zaśpiewał w trakcie występu.
W czasie bicia rekordu zbierano pieniądze na pomoc dla osób dotkniętych niedawnym kataklizmem w Azji.
Sylwia Wysocka